Energetyczne oranże, romantyczne fiolety i morskie błękity - podczas wakacyjnych zajęć chemicznych uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów sami mogli "wyczarować" ulubione barwy. Zachwyt wzbudziły również samodzielnie zrobione podwodne chemiczne ogrody i sztuczna krew.
Tygodniowe "Wakacyjne spotkania z chemią" co roku gromadzą kilkunastu młodych, głodnych wiedzy chemicznej uczniów płockich szkół. Część z nich miała już do czynienia z chemią na lekcjach w szkole (uczniowie gimnazjów), inni próbowali rozpracować niełatwego, ale niezwykle interesującego, "przeciwnika" jeszcze przed oficjalnym zapoznaniem w nowym roku szkolnym (uczniowie i absolwenci podstawówek). W białych fartuchach i okularach ochronnych na nosie mieszają odczynniki i obserwują zachodzące reakcje. Odkrywają między innymi "Czego nie może jeden - mogą dwaj", czyli co powstanie po zmieszaniu wody utlenionej z żelazem i chlorkiem żelaza oraz jak zrobić podwodny ogród chemiczny (do zlewki z nasyconym roztworem chlorku miedzi wrzucamy zwiniętą folię aluminiową). Nad wszystkim czuwają prowadzący - Barbara Kozera, nauczycielka chemii, Tomasz Wiśniewski, dyrektor ZSCE, Wiesława Kulczakiewicz i Urszula Lewandowska. Spotkania odbywają się tradycyjnie w laboratorium Zespołu Szkół Centrum Edukacji im. Ignacego Łukasiewicza.
- Zapisałam się na zajęcia, ponieważ chciałam sprawdzić, czy chemia mnie zaciekawi - wyjaśnia Maja Wiktorowska, która w nowym roku szkolnym pójdzie do klasy szóstej. - Okazało się, że jest bardzo interesująca. Szczególnie podoba mi się mieszanie kwasów zasadami i rozdzielanie dwóch substancji poprzez sączenie. Jestem pewna, że teraz lepiej zrozumiem chemię, której będę sie uczyła na lekcjach w szkole.
- Nie miałam dotąd do czynienia z chemią i bardzo chciałam ją poznać - tłumaczy swoją obecność na zajęciach Marta Nicewicz, lada moment uczennica pierwszej klasy gimnazjum. - Bardzo podobają mi się doświadczenia, które tutaj przeprowadzamy. Dzięki zajęciom nie będę miała trudności z nauką chemii w nowej szkole.
Z kolei Michał Świgost, który uczestniczy w zajęciach juz po raz kolejny, podkreśla, że "WSzCh" to bardzo dobry sposób na rozwijanie wiedzy poprzez zabawę. - Za dwa miesiące rozpocznę naukę w gimnazjum i z tego co słyszałem chemia to dosyć trudny przedmiot. Ale w związku tym, że chcę studiować w przyszłości medycynę, muszę ją dobrze poznać. Bardzo podobają mi się chemiczne eksperymenty - nauczyłem się na przykład jak zrobić sztuczną krew, która jest wykorzystywana w filmach i teatrach. Poza tym, osoby, które się nami opiekują są kompetentne, miłe i mogą nas bardzo dużo nauczyć, właśnie w formie zabawy - dodaje.
"Wakacje z chemią" - zajęcia dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów organizowane są przez Stowarzyszenie Inicjatyw Edukacyjnych DELTA w ramach dofinansowanego ze środków Miasta Płock projektu edukacyjnego dla uczniów uzdolnionych „DELTAKLUB”.